Moje statyczne życie poruszyła dziś wycieczka rowerem. Przypadkowe cele namnażały się po drodze tworząc pokaźną trasę, dającą satysfakcję i zmęczenie, zamykające oczy zaraz po powrocie.
Kilka dni temu zaledwie, robiąc zakupy na wyjazd, zakochałam się w pewnym breloczku w kształcie roweru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz