czwartek, 22 marca 2012

"Ponieważ byłem jedynym chłopcem w rodzinie, a sam mam trzech synów, wiem jedno na temat chłopców: wszyscy rodzimy się z pustką w piersiach wielkości taty. Nasi ojcowie albo ją wypełniają, albo w miarę dorastania czujemy tę pustkę coraz bardziej i próbujemy ją czymś zaleczyć."

Mój zwyczaj czytania kilku książek w jednym czasie pozwolił mi na przeczytanie - W pogoni za świetlikami Charles Martin. Jest to książka opowiadająca o sile więzi łączącej mężczyzn, gdy jeden wychowuje drugiego. O potrzebie syna dotyczącej posiadania ojca, oraz o wielkim szczęściu i spełnieniu jakie daje mężczyźnie posiadanie syna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz