środa, 22 stycznia 2014

Czas taki nastał.

Zamilkłam. Na jakiś czas, bo ciężko żyć mi i pisać. Brak słów, które ujmą całe to zamieszanie, całą tą burzę, brak słów, które przeleją ocean łez wylanych, brak słów grzmiących, siejących strach równy temu, który we mnie jest. I brak zdań, które tak doskonale opiszą doskonałą Obecność. A jednak wracam by pisać, bo to ważne, bo to dla mnie ważne, choć wciąż uczę się pokory w pisaniu od mistrza R. Brandstaettera. Nie porównując z nim nawet kropek stawianych na końcu zdania. Nie śmiałabym. Udałam się więc bo Biblioteki, bo dokąd, i wypożyczyłam kilka jego książek, poezji i prozy. Towarzyszy mi więc ten mówiący w ciszy do mnie autor, co rano i przed snem. Nowe moje życie jest tak inne od wszystkich poprzednich jego odsłon. W otchłani samotności pojawia się coraz więcej ludzi. Wyszukanych przypadkowo, równie przypadkowo spotkanych na dworcu, naturalnie towarzyszących mi w pracy. To ważne. Czas spędzony tu ukazuje mi również wagę odległości, choć stykam się w tym problemem od lat. Odległość nie byłaby niczym co wzbudza we mnie łzy, gdyby nie miłość. A miłość jest piękna. Wyzbycie nie godne jest miłości. Tęsknota więc pozostanie naturalna jak nieustanne bicie serca. Życie w dużym stopniu składa się z pracy. Być może się tego spodziewałam, być może rozczarowuje się każdego dnia. Każdego dnia wspinam się na kolejny szczyt i pytam: Czy jest w życiu coś więcej? Wyciszam się i poddaje biegowi wydarzeń. Cisza i spokój pozwalają odetchnąć, spać upragnioną ilość godzin i wstać na tyle wcześnie by zdążyć. A jednak wciąż nie potrafię odetchnąć naprawdę, nie potrafię spać i budzę się kilka razy w ciągu nocy. To wszystko jest ważne, może zbyt ważne na me wrażliwe serce, a może akurat ważne, a wrażliwość jedynie określa sposób przeżywania tego, co do przeżycia mi dano. W każdym razie po chwili przemyśleń, wiem, że nie jestem w takim stanie, miejscu w jakim chciałabym być. Chciałabym radzić sobie lepiej, być bardziej przejrzysta i jasna, na swoim miejscu w odpowiednim czasie. Wiele bym chciała, a ważne jest to by chcieć tego co się ma. Ważne jest to by to co mam było tym, co Stwórca zamyślił u początku świata. 

1 komentarz:

  1. Z "Ołówka":
    "Czasem w życiu najgorsze tragedie przynoszą największe korzyści."

    OdpowiedzUsuń