wtorek, 1 kwietnia 2014

Jak wygląda życie? A jak powinno wyglądać? Szczęście, nieszczęście, radość i wściekłość przeplatają się wzajemnie tworząc kolorowy krajobraz. Wszystko mnie boli. Wczoraj jeszcze się tego nie spodziewałam, ale dziś już boli. A najbardziej boli serce. I spacer nie pomógł. Na chwilę pomogła wizyta w kinie "Meduza" choć nie obejrzałam żadnego filmu. Spotkałam tam ludzi szczęśliwych i kulturalnych. To pomogło. Na chwilę. 
Po dłuższej chwili nieobecności wracam dziś do pracy. Z rozbitym sercem i myślami, które to wczoraj już zaczęły rozbijać się po mojej głowie szukając właściwego w niej miejsca. Nie znalazły. Życie.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz