poniedziałek, 4 listopada 2013

Nowy dzień. Wstaje rano. Piję kawę. Sprawdzam zawartość teczki w kolorze kawy z mlekiem, która towarzyszy mi  od początku zbierania materiałów do pracy magisterskiej. Za chwilę wyjdę z domu.
Pośród pochmurnych, zimnych i zatopionych w deszczu dni, dziś pojawiło się słońce. Lżej jest chodzić po ziemi. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz